Tezy orzeczenia:
- W niniejszej sprawie w złożonej skardze kasacyjnej Wojewoda Ś. stanął na stanowisku, że ekwiwalent, o jakim mowa w art. 28 ust. 1 i 3 powołanej ustawy o ochronie przeciwpożarowej, stanowi zryczałtowaną rekompensatę z tytułu utraconych zarobków w związku z udziałem członka Ochotniczej Straży Pożarnej w szkoleniu pożarniczym lub akcji ratowniczej i z tych względów nie może być różnicowany, gdyż wysokość utraconego wynagrodzenia jest zdeterminowana wyłącznie czasem poświęconym na rzecz ochrony przeciwpożarowej, a nie zależy od rodzaju czynności wykonywanych w ramach służby w Ochotniczej Straży Pożarnej. W ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, taka wykładnia powołanego wyżej przepisu nie jest prawidłowa.
- Naczelny Sąd Administracyjny pragnie wskazać, że chociaż w ustawie o ochronie przeciwpożarowej pojęcie ekwiwalentu pieniężnego, o jakim mowa w art. 28 ust. 1 powołanej ustawy, w istocie nie zostało zdefiniowane, to jednak trzeba przyjąć, że wykładnia językowa i celowościowa tego przepisu wymaga wiązania go z wkładem pracy członka Ochotniczej Straży Pożarnej w realizowanie zadań w zakresie ochrony przeciwpożarowej. Natomiast odwołując się do przytoczonej przez Wojewodę Ś. definicji ekwiwalentu, przyjąć należy, że ekwiwalent należny członkom w Ochotniczej Straży Pożarnej trzeba odnosić do udziału w akcjach ratowniczych, czy szkoleniach przeciwpożarowych, od których ustawodawca uzależnił do niego prawo.
- Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego wykładnia art. 28 ust. 1 powołanej ustawy o ochronie przeciwpożarowej prowadzi zatem do wniosku, że wolą ustawodawcy było zrekompensowanie członkowi Ochotniczej Straży Pożarnej udziału w określonego rodzaju działaniach na rzecz ochrony przeciwpożarowej. Uznać zatem należy, że ekwiwalent stanowi odpowiednik, równoważnik równy wartości pracy strażaka – ochotnika, bo za to mu przysługuje. Natomiast powiązanie ekwiwalentu pieniężnego z wynagrodzeniem utraconym przez strażaka w związku z udziałem w akcjach ratowniczych lub szkoleniach przeciwpożarowych, nie znajduje żadnego prawnego uzasadnienia. Przyjęcie bowiem takiej wykładni tego przepisu oznaczałoby, że prawo do ekwiwalentu pieniężnego określonego w art. 28 ust. 1 ustawy o ochronie przeciwpożarowej przysługuje wyłącznie strażakom pozostającym w stosunku pracy, którzy za czas poświęcony działaniom na rzecz Ochotniczej Straży Pożarnej nie otrzymali wynagrodzenia.
- Przypomnieć w tym miejscu należy, że Ochotnicza Straż Pożarna stanowi organizację zrzeszającą nie tylko pracowników, przeznaczoną do walki z pożarami, klęskami żywiołowymi i innymi zagrożeniami, a przecież udział w działaniach ratowniczych jest jednakowo niebezpieczny dla wszystkich strażaków, bez względu na to czy są pracownikami, czy nie. W związku z tym, w ocenie Naczelnego Sądu Administracyjnego, zaakceptowanie sytuacji, w której prawo do ekwiwalentu z tego tytułu nabywaliby wyłącznie ci strażacy, którzy będąc pracownikami nie otrzymaliby za czas poświęcony ochronie przeciwpożarowej wynagrodzenia, stanowiłoby naruszenie konstytucyjnej zasady równości wobec prawa, a zatem byłoby niedopuszczalne i nie do przyjęcia w demokratycznym państwie prawa.
- Stwierdzić zatem należy, że ekwiwalent pieniężny, o którym mowa w art. 28 ust. 1 ustawy o ochronie przeciwpożarowej stanowi odpowiednik wartości pracy strażaka ochotnika na rzecz ochrony przeciwpożarowej. Nie jest on odpowiednikiem wynagrodzenia za pracę i zgodnie z zasadą wynikającą z tego przepisu należy się on wszystkim tym, którzy brali udział w akcjach ratowniczych lub szkoleniach przeciwpożarowych. Jedyny wyjątek od tej zasady zawarty został w art. 28 ust. 3 ustawy, zgodnie z którym ekwiwalent nie przysługuje członkowi Ochotniczej Straży Pożarnej za czas nieobecności w pracy, za który zachował prawo do wynagrodzenia. W pozostałych przypadkach prawo do ekwiwalentu determinowane jest wyłącznie udziałem strażaka w działaniach ratowniczych lub szkoleniu przeciwpożarowym, a ekwiwalent stanowi pieniężną rekompensatę z tego tytułu.
- Mając na uwadze powyższe wywody oraz stan faktyczny niniejszej sprawy uznać należy, że dopuszczalne jest różnicowanie przez radę gminy stawek ekwiwalentu, pod warunkiem, iż nie przekroczą one wysokości wynikającej z art. 28 ust. 2 ustawy o ochronie przeciwpożarowej. Pogląd taki wyrażony już został w uzasadnieniu wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 13 lipca 2006 r. I OSK 614/06, w którym stwierdzono, że wysokość ekwiwalentu może ulegać zmianie ze względu na częstotliwość uczestnictwa w działaniach ratowniczych lub liczbę organizowanych szkoleń.
Skrócony stan faktyczny sprawy:
Wyrokiem z dnia 24 kwietnia 2009 r., sygn. akt IV SA/Gl 186/09, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uchylił rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Ś. z dnia (...) grudnia 2008r. nr (...) w przedmiocie wysokości ekwiwalentu dla członków ochotniczej straży pożarnej z tytułu uczestnictwa w działaniu ratowniczym lub szkoleniu ratowniczym.
W uzasadnieniu powyższego wyroku Sąd wskazał na następujący stan faktyczny i prawny sprawy: Wojewoda Ś. rozstrzygnięciem nadzorczym Nr (...) z dnia (...) grudnia 2008 r., wydanym na podstawie art. 91 ust. 1 ustawy z dnia 8 marca 1990r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2001r. Nr 142, poz. 1591 z późn. zm.), stwierdził nieważność uchwały Rady Miejskiej w D. Nr (...) z dnia (...) listopada 2008 r. w sprawie ustalania wysokości ekwiwalentu pieniężnego dla członków Ochotniczych Straży Pożarnych w D., którzy uczestniczyli w działaniu ratowniczym lub szkoleniu pożarniczym organizowanym przez Państwową Straż Pożarną lub Gminę, jako niezgodnej z art. 28 ust. 1 w związku z art. 28 ust. 3 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej (Dz. U. z 2002r. Nr 147, poz. 1229 z poźn. zm.).
Zdaniem Wojewody Ś. rada gminy ustalając wysokość ekwiwalentu pieniężnego dla członków ochotniczej straży pożarnej nie jest uprawniona do różnicowania jego wysokości w zależności od tego, czy ekwiwalent ten przysługuje za udział w akcjach ratowniczych, czy też za udział w szkoleniach.
Na to rozstrzygnięcie nadzorcze Rada Miejska w D. złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, zarzucając naruszenie prawa materialnego.
Wyrokiem z dnia 24 kwietnia 2009 r., sygn. akt IV SA/Gl 186/09, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uchylając rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Ś. z dnia (...) grudnia 2008 r., wskazał, że instytucja nadzoru na działalnością samorządu terytorialnego stanowi jedną z najistotniejszych gwarancji wykonywania przez samorząd terytorialny zadań publicznych w ramach i na podstawie przepisów prawa.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uznał, iż zaskarżony akt nadzoru nie zdołał wykazać istotnego naruszenia prawa przez Radę Miejską w D., a dostrzeżone w ramach przeprowadzonej kontroli nieprawidłowości w postępowaniu organu nadzoru przemawiają za koniecznością uwzględnienia skargi.
Od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach skargę kasacyjną złożył Wojewoda Ś., wnosząc o jego uchylenie w całości i rozpoznanie sprawy, ewentualnie o uchylenie w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną Gmina D., zgadzając się w pełni ze stanowiskiem Sądu pierwszej instancji, wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.
Źródło: Centralna Baza Orzeczeń Sądów Administracyjnych